Można historię miasta snuć według znaczących dla niego dat, wielkich dziejowych spotkań, bitew, oblężeń, wydanych praw, a można prześledzić ją na przykładach kolejnych kolejnych etapów wznoszenia coraz to innych większych,
czy nawet bardziej wygodnych domów mieszczańskich. Należy przypomnieć, że jeszcze półtora stulecia temu każdy, naturalnie większy, piękniejszy dom w mieście miał swe miano. Nie było adresów. Były nazwy domów:
Pod Łabędziem, Pod Czarnym Niedźwiedziem, Pod Białym Słoniem.
Wrocław zachował sporo podobnych obiektów. Tak więc można dokonać ciekawej wycieczki, przechodząc etap historycznych stylów właśnie przy kolejnych kamienicach.
Najstarszym, znanym murowanym z cegły domem miejskim nie tylko na terenie Dolnego Śląska, lecz i całej Polski jest Dom Panien Trzebnickich.
Możemy go obejrzeć przy ul. Nankiera 8. Kiedy w roku 1959 robotnicy przystąpili do burzenia spalonej rudery, okazało się, że wewnątrz, wydawać by się mogło bezwartościowego pod względem zabytkowym domu, tkwią resztki
romańskich ścian. Zaraz też do pracy przystąpili konserwatorzy. Pierwsze badania określiły, że trafiono na ślad domu wzniesionego około 1202 r., który był miejską siedzibą cystersek z Trzebnicy. Poddany odpowiednim zabiegom
konserwatorskim stał się jedynym w swoim rodzaju eksponatem muzalno-architektoniczmym. Dolne partie budynku, te znajdujące się pod poziomem ulicy, były kiedyś parterem, a części naziemne pierwszym piętrem.
Tak bardzo poziom wszystkich ulic w mieście w przeciągu tych ośmiu prawie wieków się podniósł.
Fragmenty innego domu romańskiego, nie mniej ciekawego, zachowały się we Wrocławiu, w piwnicach kamienicy nr 17 w Rynku. Dziś w pomieszczeniu tym, wspartym na dwóch kolumnach, mieści się winiarnia.
Epoka gotyku, to okres rozkwitu Wrocławia. W licznych kamienicach zabytkowych zachowały się duże partie gotyckich murów. Najcharakterystyczniejsze jednak są dwa niewielkie domki,
stojące tuż obok wielkiego masywu kościoła św. Elżbiety w Rynku – Jaś i Małgosia.
Te późnogotyckie kamieniczki to dawne siedziby alterzystów, jak kiedyś nazywano służbę kościelną. Mimo poźniejszych remontów Jaś zachował swój gotycki charakter, natomiast Małgosia została przebudowana w roku 1564 w stylu
renesansowym. Oba domy łączy barokowa bramka z 1728 r. W ich wnętrzach mieści się obecnie siedziba Towarzystwa Miłośników Wrocławia, organizacji prężnej i pełnej zasług dla swego grodu.
Najwspanialszą kamienicą mieszczańską Wrocławia epoki Odrodzenia jest Dom pod Gryfami – Rynek 2, zbudowany w latach 1587-1589 według projektu F. Grossa i G.Hendrika.Jej stromy szczyt zdobią
płaskorzeźbione przedstawienia orłów, lwów i gryfów, a że gryf był w pojęciu ówczesnych ludzi czymś tajemniczym, więc też i stąd wzięła się nazwa domu.
Stosunkowo dużo wspaniałych domów pozostawił barok. Do najciekawszych należą dwie kamienice w Rynku, nr 6 i 8. Stanowiły one niegdyś rezydencję panujących, kiedy to odwiedzali oni Śląsk, zatrzymując się we Wrocławiu.
Dom pod Złotym Słońcem zbudowano w roku 1727, jego elewację podzielono pasami pilastrów, a prowadzi doń wysunięty kolumnowy portal podtrzymujący balkon. Stojący obok dom nr 8 zachował w elewacji gotycką niszę z
płaskorzeźbioną postacią rycerza na koniu. Budynek został gruntownie przebudowany w roku 1672 i z tego to czasu pochodzi piękny portal i fragment malowidła na ścianie frontowej,
przedstawiający cesarza Leopolda I w otoczeniu 7 elektorów. Od tego to malowidła wywodzi swój początek nazwa tej pierzei Rynku –elektorska.
Z innych, posiadających swe osobiste nazwy domów wrocławskich, wymienić jeszcze trzeba dwie kamienice wzniesione ok. 1795 r. przez K.G. Geisslera przy ul. Św. Jadwigi nr 9, nazwana Pod Królem Salomonem i nr 10 Pod Okiem
Opatrzności, Pod Srebrnym Hełmem przy ul. Kuźniczej 12 z końca XVIII w., czy późniejszy Dom pod Złotą Koroną w Rynku nr 29.
Wszystkie one są dobrymi przykładami kolejnych stylów, a zarazem wnoszą w zabudowę miasta swój specyficzny charakter. Styl klasycyzmu prezentują domy: przy ul. Szewskiej 5,
wzniesiony w 1790 r. i w Rynku nr 33. Piękny przykład budownictwa empirowego stanowi kamienica przy ul. Wita Stwosza 16 z lat 1082-04, a także willa rodzin Hayn (ul. Rosenbergów 27/29) z 1815 r.
zaprojektowana przez znanego architekta śląskiego tego okresu, Karola Gotarda Langhansa (zm. 1808), twórcę licznych prac, m.in. pałacu w Pawłowicach, w woj. leszczyńskim.
Wiek XIX przynosi w zasadzie niezbyt ciekawe budownictwo mieszkalne. Są to elektyczne kamienice o licznych, a powielanych ozdobach elewacji. Na uwagę jednak zasługuje dom mieszczący się na rogu ul. Prusa i Górnickiego,
secesyjny, naśladujący słynną Casa Mila w Barcelonie, dom zaprojektowany przez hiszpańskiego architekta Antonio Gaudiego (1852-1926), jednego z najbardziej indywidualnych twórców okresu secesji.
Opracował: Babinicz
Zdjęcia dzięki uprzejmości StaSta -Maras -Waldek_3 -zuf - Administrator-Lekok.
Źródłem informacji jest: Krajowa Agencja Wydawnicza RSW,,Prasa-Książka –Ruch W-A .Panorama turystyczna D.Ś.