Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Bełchatów
Danuta B.: Ok.
ul. Kamieńska, Trzęsacz
heck: A po lewej - spory obiekt już powstał
Dom wczasowy Slavia (dawny), ul. Promenada Gwiazd, Międzyzdroje
Mmaciek: Dzięki!
Dom nr 21 (dawny), ul. Wolności, Szczytna
Termit: Tu jest bład całego obiektu bo to nie jest numer 21 tylko 19
Zdjęcia niezidentyfikowane (Szczytna), Szczytna
Hellrid: AB1927: Linke August, Fleischermstr. (na pewno Szczytna).
Radków
Hellrid: Zgodnie z mapą, dom strzelecki znajdował się powyżej budynku

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

krzych[k]
Tony
Paulus,
krzych[k]
Ireneusz1966
Ireneusz1966
Alistair
MacGyver_74
Hellrid
Rob G.
atom
Rob G.
Alistair
atom
atom
atom
atom
atom
atom
atom
LukaszGrzelik

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Polskie akcenty piłkarskie w przedwojennym Wrocławiu
Autor: bonczek/hydroforgroup/°, Data dodania: 2011-05-03 16:05:37, Aktualizacja: 2011-05-03 16:05:37, Odsłon: 2115

Pierwsze mecze 1945
Tak naprawdę polska piłka nożna w Breslau zaczęła się od i w osobie Franciszka Juszczaka, który w Breslau pojawił się w latach pierwszej wojny światowej. Same początki jak łatwo się domyśleć nierozłączne były z naszymi rodakami skupionymi w polskiej organizacji „Sokół” działającej w Breslau od 1894 roku. Na początku „Sokół” liczył około setki chłopców i dziewcząt zaś miejscem ich spotkań była restauracja „Eldorado” przy dzisiejszej ulicy Nowej (Neugasse). Włascicielem przybytku był Polak – Kwaszewski. Wracając do osoby Franciszka Juszczaka, to został on w roku 1917 wybrany prezesem „Sokoła” i funkcję te pełnił przez wiele kolejnych lat. Po zakończeniu wojny członkowie „Sokoła” otworzyli w Breslau „Dom Polski” przy obecnej ulicy Niedzielskiego. Dzięki staraniom wrocławskiego „Sokoła” do Breslau ściągnięto w 1926 roku drużynę piłkarską lwowskiej Polonii z jej kluczowym zawodnikiem Wacławem Kucharem. To było wielkie, sportowe święto polskości w Breslau. Lwowiakom udało się pokonać reprezentację Breslau aż 4 : 1. Naszym, wrocławskim sportowcom dało to zastrzyk dumy i zaangażowania w grze w piłkę nożną. Niestety przez lata Polacy nie mieli swojego klubu piłkarskiego w Breslau na tyle mocnego by móc zaistnieć. Co lepszych czyli perełki murawy kierowano do drużyny „Breslauer 02”, gdzie z czasem powstała spora grupa polskich sportowców. W 1934 władze miejskie nakazały rozwiązanie „Sokoła” wrocławskiego, zakazując tym samym oficjalnych spotkań polskiej społeczności. Miejscem tymczasowych spotkań naszych sportowców pozostała restauracja „Eldorado”. Po kilku miesiącach w ramach polsko niemieckiego paktu o nieagresji pozwolono na odrodzenie „Sokoła” wśród wrocławskich stowarzyszeń, zaowocowało to rok później dużym wydarzeniem sportowym, jakie miało miejsce na Stadionie Olimpijskim.
Dokładnie w dniu 15 września 1935 roku na murawę głównego boiska wybiegły dwie reprezentacje; Polski i Niemiec. Sam przyjazd polskiej reprezentacji narodowej był świętem dla polskich piłkarzy z Breslau, i choć sam mecz zakończył się przegraną 0 – 1 to podniósł ducha patriotyzmu wśród wrocławskiej Polonii. Należy jednak dodać, że w samym Breslau, aż do początku wojny w 1939 roku działało oficjalnie 36 klubów piłkarskich. Agresja na Polskę jak łatwo się domyśleć spowodowała rozwiązanie i likwidację wszystkich organizacji polskich działających na terenie Niemiec i Breslau. Czołowych działaczy aresztowano, lokale zamknięto i wymówiono. Część naszych skończyła w obozach koncentracyjnych. Piłka wróciła na podwórka miast i wsi Dolnego Śląska tuż po zakończeniu działań wojennych.. To pierwsza dyscyplina sportu jaka oficjalnie wróciła na te ziemie jeszcze podczas działań wojennych na terenie III Rzeszy. Pierwszy oficjalny powojenny klub sportowy piłki nożnej otwarto w pobliskiej Oleśnicy. Jego twórcami byli polscy kolejarze, zaś pierwszym prezesem został zawiadowca stacji Marian Lesień. W pracach nad powstaniem zalążka polskiej piłki na tych ziemiach towarzyszyli mu: Ludwik Chojecki, Walenty Heyduk, Adolf Paś, Edward Taczanowski, oraz wielu innych. Kierownikiem oleśnickiej drużyny został Jan Bernadowski. Swój pierwszy mecz drużyna rozegrała w maju 1945 gdy Wrocław wciąż płonął w ogniu walki. Choć w strojach własnej roboty jedenastka kolejarzy dumnie wybiegła na boisko na którym czekała drużyna przeciwna włoskich i francuskich jeńców z wyzwolonego niedawno obozu koncentracyjnego. Można śmiało uznać, że to pierwszy mecz międzynarodowy w piłkę nożną na dolnośląskiej ziemi polskiej. Z każdym dniem, miesiącem, chętnych do gry było coraz więcej. Powstawały drużyny, kluby zaś pod koniec lat czterdziestych powołano oficjalnie Dolnośląski Okręg Piłki Nożnej, którego zadaniem było nadanie oficjalnych i zorganizowanych ram tej dyscyplinie sportu.
Po zakończeniu walk we Wrocławiu, jedynym, przyzwoitym obiektem nadającym się do gry w piłkę nożną był stadion we wrocławskiej dzielnicy Zacisze (późniejszy AZS). Dzięki jego położeniu z dala od walk przetrzymał okres „Festung Breslau” praktycznie bez szwanku. To było miejsce we Wrocławiu gdzie kibice przychodzili pieszo z całego miasta, przyjeżdżali rowerami, ciężarówkami ciągnęli tłumami spragnieni normalności życia. Miało to swoje złe strony, szczególnie dla mieszkańców okolicznych kamienic z okoli ulicy Kościuszki i Krakowskiej, którym przez tłum i brak środków transportu trudniej było wtedy dostać się do domu. Należy pamiętać o zburzonych mostach i niedrożnej części ulic. Na Stadion Olimpijski trzeba było jeszcze poczekać. Leje po bombach, zburzone trybuny i zniszczona brama maratońska Konwiarza musiały jeszcze poczekać na swój czas odbudowy.

bonczek/hydroforgroup/2011

/ / / / / 3 /