wilk.wroclaw
| 2013-02-18 00:10:22
Zgadzam się z Tobą. Dodałbym tylko jeszcze jeden punkt, który ma rację bytu w sytuacji, którą Ty opisujesz, ale i niestety, co dzień, w ciągu dnia - kierowcy z prowincji...
Wybaczcie, jeśli kogokolwiek obrażam - od roku jeżdżę po Wrocławiu z kamerą na przedniej szybie - to co robią "kierowcy" a raczej posiadacze prawa jazdy z blachami DTR, DWR, DOA, DOL, DB(!!) i inni to coś przerażającego
Poli77
| 2013-02-27 23:09:28
Temat do długiej debaty zakończonej pytaniem - I co w związku z tym zrobić? Czy włączyć wszędzie światła? czy je wyłączyć?, czy może pozmieniać nieco organizację ruchu w danym miejscu albo poprawić parametry drogi. Mnóstwo pytań, na które nikt odpowiedzialny za takie decyzje odpowiedzi nie chce udzielić. Każdy kto porusza się po mieście zna takie miejsca gdzie kolizje czy wypadki są non stop. Dla kolegi, komentował powyżej mała uwaga żeby obejrzeć te filmy z kamery dokładniej ponieważ z tym tablicami nie jest tak do końca. Być może akurat ma przykre doświadczenia z owymi ale wg mnie o wiele wiele bardziej niebezpieczni są wszelacy kurierzy,dostawcy przedstawiciele handlowi etc. i to nie ze względu na to skąd są ale na to jak nakręcana jest ich praca często przez nich samych. Sam jestem z Wrocławia i jeżdżę po mieście i nie jednokrotnie mam wrażenie, że makabrycznie jeżdżą Ci, którzy wyjeżdżają na miasto okazyjnie. A bo deszcz pada, a bo wieje bardzo albo właśnie z imprezy trzeba wrócić itd. Te beznadziejne przypadki choć mają jak to określa kolega - DW, są nieprzewidywalni. A ci z poza Wrocławia nie raz lepiej znają miasto i jeżdżą tu jak u siebie bo są tu autem codziennie szczególnie na stałych trasach dojazd np. do pracy,
górski
| 2013-03-04 13:02:48
Jakie tam przerażające. Obejrzyj na youtube tematy "car crash rusia" lub podobne, to odniesiesz wrażenie ze wielu wczoraj przypadkiem zeszło z drzewa. :(((((( Po sprawiedliwości dodam jeszcze DZG, DJ i dowolna trzecia litera, DKA... alfabetu braknie. A z drugiej strony za granicą czy w naszych górach największe cwaniactwo to W? XXXX. Ciągłe linie czy zakręty to problemy im nie znane a inni ze strachu uciekają. Ech, tak czołgiem jechać z przeciwka ......
wilk.wroclaw
| 2013-03-05 18:49:41
ja jeździłem trochę po Rosji - dla mnie nie wymaga jakichkolwiek komentarzy fakt, że w Rosji OC jest obowiązkowe od...2003 roku!! Tak! jeszcze 10 lat temu jak miałeś stłuczkę, to musiałeś złapać sprawcę i przyprowadzić go na Policję...
Rosja to nie kraj - to stan umysłu :-)
|
|||||||||||||||||||||||||