Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




pl. Wróblewskiego Walerego, gen., Wrocław
PP: Nie wiem co odpowiedzieć, w czym jest błąd?
ul. 11 Listopada, Katowice
Ireneusz1966: Plac Ogród Dworcowy , po prawej widać dworzec PKP Szopienice Północne
Topola Tekla, ul. Podzamcze, Chudów
Zdzisław K.: 19 maja 2024 ? . Popraw.
ul. Spacerowa, Kamienna Góra
chrzan233: Dzięki, przypisałem do ul. Spacerowej.
ul. Zapolskiej Gabrieli, Wrocław
PP: Słup propagandowy wymieniony w przypisaniach prawdopodobnie był rekwizytem dla potrzeb filmu. Brak mu proporcji rzeczywistych obiektów, które miał wyobrażać.
Nastawnia, Wrocław
Chudini: Na 99,99% tak

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

MacGyver_74
dariuszfaranciszek
foto-baron
Rob G.
Tony
Rob G.
Rob G.
McAron
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
prysman
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
Jan R
Danuta B.

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Pancerny pociąg
Autor: pietrzepawle°, Data dodania: 2005-08-26 22:29:00, Aktualizacja: 2005-08-26 22:29:00, Odsłon: 5323

Pociąg pancerny kursował we Wrocławiu od 20 marca do 6 maja, czyli do kapitulacji Twierdzy.



"Jeszcze w końcu lutego [oczywiście 1945 r.] ustabilizował się front wzdłuż linii kolejowej Wrocław-Jelenia Góra na odcinku od wiaduktu kolejowego przy ul. Grabiszyńskiej aż po wiadukt przy ul. Klecińskiej [bladego pojęcia o jaki wiadukt chodzi]. Tereny fabryczne dz. FUM i Fadromy znajdowały się mocno w rękach radzieckich. Dowództwo niemieckie spodziewało się jednakże każdej chwili generalnego ataku w rejonie Muchoboru Małego, Nowego Dworu i Kuźnik. Sukces wojsk w tym rejonie [...] zagrażał zakładom zbrojeniowym garnizonu, a w wyniku następnego natarcia można było się spodziewać utraty lotniska w Gądowie Małym.
Lotnisko broniło się do 1 kwietnia.
Zdjęcie nr 1

W marcu zaledwie tysiąc metrów dzieliło piechotę radziecką od lotniska. Nie było mowy już mowy o lądowaniu ciężkich samolotów transportowych w ciągu dnia. Lądowanie samolotów przywożących broń, amunicję czy świeże oddziały żołnierzy lub też startowanie z rannymi żołnierzami odbywało się tylko nocą w świetle radzieckich reflektorów ustawionych w pobliżu lotniska. Doceniając powagę sytuacji dowództwo niemieckie wsparło pociągiem pancernym piechotę walczącą w rejonie Muchoboru Małego. Pociąg pancerny "Poersel", zbudowany we wrocławskich zakładach FAMO, rozpoczął akcję bojową 20 marca, kursując na odcinku Kuźniki-Muchobór Mały.
Stąd zaczynał swój kurs pociąg pancerny "Poersel".
Zdjęcie nr 2

Stacja kolejowa (właściwie tylko przystanek) Wrocław-Muchobór Mały
Zdjęcie nr 3

Siła ognia pociągu była pokaźna. Złożyły się na nią 4 działa kalibru 8,8 cm, 1 działo przeciwlotnicze 3,7 cm, 2 działka przeciwlotnicze 2 cm oraz 2 ciężkie karabiny maszynowe MG 42. Załogę stanowiło 108 żołnierzy i cywilnej obsługi technicznej. Pociąg pozostawał pod bezpośrednimi rozkazami dowództwa garnizonu, z którym łączność dowodzenia utrzymywała radiostacja zainstalowana w pociągu. Według danych komendanta twierdzy pociąg zniszczył w ciągu 10 dni 7 czołgów i 3 samoloty radzieckie w ogólnym rejonie Muchoboru i częściowo wspierał niemieckie pozycje w pobliżu lotniska. Wydaje się jednak, że wsparcie piechoty w rejonie zagrożonego lotniska w Małym Gądowie nie było jedynym zadaniem pociągu pancernego. Nie jest bowiem wykluczone, że miał wesprzeć wojska garnizonu przy próbach przełamania linii radzieckich i przedarcia się w kierunku zachodnim dla ugrupowań niemieckich broniących się w okolicy góry Ślęży. Próba natarcia Niemców w marcu w okolicach Muchoboru oraz projekty wypadu w tym kierunku sprzed kapitulacji zdają się potwierdzać nasze zdanie.

Pozycja pociągu pancernego, niejako przykutego do niedługiego odcinka torów, była jednakże nie do utrzymania. W ostatecznej fazie walk o rejon lotniska pociąg pancerny nie odgrywał już żadnego znaczenia. Przewaga siły ognia radzieckich artylerii miażdżyła w zarodku wszelką inicjatywę Niemców i 1 kwietnia wyeliminowała także z walki pociąg pancerny w okolicy lotniska. Straty osobowe wynosiły 30 % załogi pociągu. Dopiero po usunięciu szkód i uzupełnieniu załogi pociąg przesunięto na odcinek pułku Sauer na linii Karłowice - Różanka [gdzie stacjonował aż do 6 maja]."

Źródło:

Karol Jonca - Alfred Konieczny
UPADEK "FESTUNG BRESLAU"

Rozdział VII
Działania wojenne od początków marca do kapitulacji
1. Walki na południu i zachodzie miasta [s.188]


Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Wrocław 1963 r.

/ / /
Jd. | 2005-08-27 09:59:36
Co do pierwszego zdjęcia - z opisu wynika że to 305mm działo kolejowe wyprodukowały w czasie I-szej wojny swiatowej dla Francji zakłady FAMO - to raczej nieprawdopodobne bądź niemożliwe...
Jd. | 2005-08-27 21:53:07
Widzę że tą bzdurę już usunięto z artykułu ;) Dziękuję za wysłuchanie słów krytyki ;)
marecki | 2005-08-27 13:52:32
hs | 2005-08-27 14:58:21
Dowódcą pociągu był porucznik artylerii Paul Poersel (stąd też jego nazwa). Pociąg został zbudowany w okresie niecałych trzech tygodni. Zaczęto go budować w dniu 28 lutego a ukończony został 19 marca 1945 r. Prace montażowe wykonali pracownicy zakładu FAMO na bazie materiałów i platform z pochodzących z niedaleko położonego od FAMO zakładu LINKE-HOFMANN. Należy zaznaczyć jednak, że montaż pociągu nie odbył się na terenie FAMO ale w warsztatach naprawczych Reichsbahn-Ausbesserungswerk Breslau (RAW) znajdujących się przy ówczesnej ulicy Matthiasstraße (ob.Jedności Narodowej).
Leuthen | 2005-08-27 18:53:08
Jakiś czas temu czytałem artykuł Radosława Szewczyka o tym pociągu. Autor sugerował, że być może pociąg ten w ogólnie nie istniał! O ile pamiętam, o jego istnieniu i działalności wspominają jedynie Ahlfen i Niehoff w "So Kämpfte Breslau" - źródła radzieckie o pociągu milczą! Mała poprawka - Poersel był podporucznikiem (Leutnant) a nie porucznikiem (Oberleutnant) artylerii [i to nie tej "zwykłej" a przeciwlotniczej - "Leutnant der FLAK"]. Niestety, nie opowie on nam raczej już nic o pociągu, którym dowodził [a który nie istniał???] bo zmarł bodajże w 1980 r.
Leuthen | 2005-08-27 18:58:32
Aha, i jeszcze coś. Błędny jest podpis pod zdjęciem nr 1. Lotnisko na Gądowie broniło się aż do 6 kwietnia (jeszcze tego dnia były okopane na jego skraju 3 kompanie spadochroniarzy z III batalionu 26 FJR) - dopiero tego dnia wywalili stamtąd niemieckich spadochroniarzy Ruscy (z wydatnym wsparciem czołgów). I nieprawdą jest, że lotniska broniły 2 bataliony FJ, bo był tylko jeden. Odsyłam do wspomnień Rudiego Christopha (9.komp. III bat. FJR 26) w "Breslauer Apokalypse" Horsta Gleissa, Band 4.
bonczek/hydroforgroup/ | 2005-08-29 07:49:02
gdzieś było zdjęcie pociągu /modelu/..trzeba poszukać
Warlock | 2005-12-16 23:55:49
Znalazłem zdjecie Paula Poersela obok pociągu. [URL=
PP | 2005-12-17 09:51:21
Zdjęcie trochę straciło na jakości przez powiększenie. Można je posadzić na naszym serwerze. Działający link -
bonczek/hydroforgroup/ | 2005-12-17 11:49:27
i tak można do u...smierci tłumaczyć, że zdjecia wasze nie pokazują w żadnym stopniu tego pociągu ani jego komendanta. Pomijam fakt zdjecia wykonanaego latem ale po raz enty odpowiadam ze jest to zdjecie pociagu pancernego dzialajacego na terenie Czech pod koniec wojny jakie zapozyczylem do strony FB a jakiś Niemiec sciągnał na swoja stronę i dalej w sieci popłynęło. TO NIE JEST POERSEL!!!!!
Warlock | 2005-12-17 14:38:33
Cóż zapewne masz rację, teraz pytanie skad dorwac zdjęcie?Widziałem kiedyś fotokopie dokumentów technicznych tego pociagu, ale to było dawno i nie wiem czy dokopie się do tego człowieka co je posiadał.PZDR
bonczek/hydroforgroup/ | 2005-12-17 20:25:32
Nigdy takiego zdjęcia w sieci nie było - jedyne co się pokazało za kosmiczne pieniądze to model na ebayu z plastiku przedstawiający lokomotywę i jeden wagon ze składu.