maras
| 2014-05-24 21:28:47
Na dzisiejszy wieczór, polecam opowiadanie Zoni m.in. o słupach :)
flowerpower
| 2014-05-25 00:29:40
Tobie Zoniu ciocia plakaty załatwiała, a mi mama. Pracowała w filharmonii, w której odbywały się też koncerty jazzowe i nie tylko. Pamiętam występy Niemena, Nahornego, Novi Singers, Asocjacji Hagaw, a nawet zespołu Wawele!
fra_mauro
| 2014-05-25 18:23:55
Oglądałam zdjęcie rogu Kruczej i Stalowej i normalnie mnie zatkało... Tyle lat zamieszkiwania w tej okolicy, a ja w ogóle nie pamiętam tego słupa.
Czaja Leszek
| 2014-05-27 11:19:30
Aż się wierzyć nie chce, że knajpa,którą ja pamiętam jako "Sielankę" czy "Parkową" miała taką wspaniałą przeszłość, o czym świadczą zdjęcia w opowiadaniu. .
|
||||||||||||||||||||||