Wrocław Pilczyce, gospoda zum Alten Post, i młyn wodny na górze (niestety nie wien gdzie się znajdowały obydwa obiekty). Na dolnych fotografiach od lewej strony dawny pałac przy ulicy Dworskiej (obecnie znajduje się tam szkoła dla dzieci głuchych) oraz w prawym dolnym rogu obecny budynek przychodni, (na rogu Pilczyckiej i Mącznej) wcześniej przez wiele lat znajdowało się w nim przedszkole.
Dodał:FM° - Data: 2011-02-08 23:28:41
- Odsłon: 8553
Rok 1914
To drzewo pod którym Fryc Wielki przyjął kapitulację Wrocławia w 1741 r. istnieje do dziś jest to dość koślawa lipa rosnąca na lewo tuż w przejeździe na parking przed Euromedicare. - taka, której główny konar jest obcięty (co z resztą po części tu na fotce widać). Zdjęcie jest zrobione z chodnika przy ulicy Pilczyckiej w kierunku zachodnim na V. Schwarz, czyli przychodnię Euromedicare. Ta lipa to oczywiście któraś tam z kolei wersja tego historycznego drzewa. Pałacu , w którym mieszkał wtedy Fryc już nie ma (i co gorsza nie wiadomo gdzie stał).
Jest możliwe , ze pozostałe obiekty z tego zdjęcia istnieją. Młyn stoi na Mącznej i jest teraz elektrownią wodną. Mocno przerobiony budynek. Z tego co wiem Mączna przed wojna nazywała się tak samo, (też Mączna, albo podobnie (Młyńska). Gospoda Hellmanna stała , albo nawet stoi przy Dworskiej. Chyba że ja rozebrali przy budowie linii tramwajowej. Schloss stoi tam gdzie stał - jest to internat szkoły dla dzieci głuchych na Dworskiej. Jest to rzeczywiście dawna przerobiona wieża rycerska z aneksem mieszkalnym (ponoć z XVI w., znaczy późna)
Muszę Kolegów rozczarować - historyczna lipa nie istnieje od 1945 r. a stała w specjalnie przygotowanej wnęce z siedziskami w ceglanym murze zaprojektowanej przez R. Konwiarza w końcu lat 20.Półkolista wnęka znajdowała się ok. 60 - 70 m od skrzyżowania Pilczyckiej z Mączną. Mur został rozebrany w końcu lat 60. podczas modernizacji ul. Pilczyckiej i budowy nowego mostu na Ślęzie. Pałac został przebudowany na początku XX w. i w tej formie stoi do dzisiaj ( a wieża nie jest zaadaptowaną rycerską). Gospody i młyna też nie ma.