MENU
Kosciół św. Doroty widziany z tarasu kamienicy pl. Solny 20.

Dodał: mlose° - Data: 2006-05-22 17:53:53 - Odsłon: 6905
22 maja 2006


Kościół Św. Doroty i Św. Stanisława (ul. Świdnicka), ufundowany w 1351 r. dla zakonu franciszkanów z okazji ugody zawartej pomiędzy Kazimierzem Wielkim a cesarzem Karolem IV. Całość prac budowlanych została ukończona po 1400 r. Jest to założenie trzynawowe, halowe, z wydłużonym prezbiterium o pięciu przęsłach, zamkniętym od wschodu poligonalnie, a od nawy wydzielonym niegdyś bogatym lektorium (fragmenty jego zachowały się w barokowych kaplicach). Nawa główna posiada sklepienia gwiaździste, nawy boczne sklepienia trójdzielne dziewięciopolowe, prezbiterium zaś krzyżowe. Całość cechują wysmuklę proporcje i gładkie podziały ścian ozdobionych jedynie bogatymi maswerkami okien. Do prezbiterium od północy przylega wieża, niewiele występująca ponad kalenicę dachu. Od zachodu trójkątny szczyt schodkowy o nieco surowych podziałach i dekoracji. Bogate wyposażenie wnętrza, barokowe pochodzi z początków XVIII w. i zawiera dwie złocone rzeźby św. Janów dłuta L. Webera z ok. 1710 r., oraz wspaniały nagrobek G. Spaetgena (1725-1753) wykonany przez F. J. Mangoldta.

  • /foto/368/368474m.jpg
    1650
  • /foto/326/326893m.jpg
    1730
  • /foto/383/383373m.jpg
    1730
  • /foto/28/28120m.jpg
    1750
  • /foto/354/354448m.jpg
    1750 - 1775
  • /foto/368/368475m.jpg
    1752
  • /foto/365/365183m.jpg
    1755
  • /foto/4612/4612856m.jpg
    1865
  • /foto/368/368479m.jpg
    1870 - 1880
  • /foto/8216/8216735m.jpg
    1885
  • /foto/5457/5457097m.jpg
    1890
  • /foto/3230/3230357m.jpg
    1892
  • /foto/9556/9556193m.jpg
    1892 - 1893
  • /foto/8415/8415769m.jpg
    1900 - 1904
  • /foto/368/368480m.jpg
    1900 - 1905
  • /foto/368/368482m.jpg
    1900 - 1908
  • /foto/28/28104m.jpg
    1900 - 1934
  • /foto/6478/6478386m.jpg
    1912
  • /foto/9652/9652737m.jpg
    1920
  • /foto/432/432005m.jpg
    1920 - 1933
  • /foto/326/326884m.jpg
    1926
  • /foto/3362/3362339m.jpg
    1930 - 1934
  • /foto/374/374259m.jpg
    1930 - 1940
  • /foto/5701/5701056m.jpg
    1941 - 1942
  • /foto/1/001416m.jpg
    1945
  • /foto/43/43162m.jpg
    1945
  • /foto/387/387951m.jpg
    1945
  • /foto/5668/5668850m.jpg
    1945
  • /foto/6546/6546469m.jpg
    1945
  • /foto/407/407846m.jpg
    1946
  • /foto/10803/10803187m.jpg
    1946
  • /foto/78/78765m.jpg
    1948
  • /foto/379/379846m.jpg
    1950 - 1960
  • /foto/7942/7942476m.jpg
    1950 - 1960
  • /foto/6520/6520743m.jpg
    1956
  • /foto/6046/6046526m.jpg
    1960 - 1966
  • /foto/387/387952m.jpg
    1965
  • /foto/10766/10766523m.jpg
    1970 - 1973
  • /foto/31/31999m.jpg
    1970 - 1975
  • /foto/8330/8330523m.jpg
    1970 - 1975
  • /foto/6521/6521091m.jpg
    1975 - 1977
  • /foto/1/001084m.jpg
    1982
  • /foto/7845/7845173m.jpg
    1983
  • /foto/9635/9635933m.jpg
    1985
  • /foto/10829/10829505m.jpg
    1997
  • /foto/3/003721m.jpg
    2001
  • /foto/3/003644m.jpg
    2002
  • /foto/6/006669m.jpg
    2003
  • /foto/18/18788m.jpg
    2004
  • /foto/274/274017m.jpg
    2005
  • /foto/42/42071m.jpg
    2005
  • /foto/104/104570m.jpg
    2006
  • /foto/10803/10803972m.jpg
    2006
  • /foto/127/127117m.jpg
    2007
  • /foto/138/138638m.jpg
    2007
  • /foto/10825/10825770m.jpg
    2007
  • /foto/10825/10825778m.jpg
    2007
  • /foto/3438/3438309m.jpg
    2009
  • /foto/3551/3551138m.jpg
    2009
  • /foto/302/302871m.jpg
    2009
  • /foto/302/302879m.jpg
    2009
  • /foto/355/355517m.jpg
    2010
  • /foto/382/382844m.jpg
    2011
  • /foto/389/389930m.jpg
    2011
  • /foto/3716/3716085m.jpg
    2013
  • /foto/3728/3728982m.jpg
    2013
  • /foto/3867/3867713m.jpg
    2013
  • /foto/5011/5011278m.jpg
    2014
  • /foto/5027/5027883m.jpg
    2014
  • /foto/8751/8751383m.jpg
    2015
  • /foto/5811/5811303m.jpg
    2015
  • /foto/6122/6122042m.jpg
    2016
  • /foto/6610/6610532m.jpg
    2017
  • /foto/6706/6706705m.jpg
    2017
  • /foto/6687/6687375m.jpg
    2017
  • /foto/6920/6920664m.jpg
    2017
  • /foto/7382/7382499m.jpg
    2018
  • /foto/8059/8059931m.jpg
    2019
  • /foto/8534/8534756m.jpg
    2020
  • /foto/9207/9207407m.jpg
    2021
  • /foto/9207/9207424m.jpg
    2021
  • /foto/10352/10352952m.jpg
    2023

mlose°

Poprzednie: Gospodarstwo agroturystyczne Banachówka Strona Główna Następne: Krzyże pokutne - Miłków


Havoc | 2006-08-07 01:18:02
Wiecie, że ten dach jest najwyższym gotyckim dachem w Polsce? Jego powierzchnia jest równa połowie Placu Solnego, a jego wysokość wynosi ok. siedem pięter.
fredrus | 2006-08-07 06:26:59
Szkoda tylko ze wierza sw Doroty nie robi wielkiego wrazenia, ledwo wystajac ponad dach prezbiterium.
Havoc | 2006-08-07 13:51:00
Chyba "wieża" :D Zgadzam się z tobą. Myślałem nawet, jak by to było gdyby teraz ją zbudowali, np. w formach barokowych ;) ale to tylko moje marzenia...I tak uwielbiam ten kościół.
fredrus | 2006-08-07 23:10:44
Jaka juz wiesz ja tez jestem wielbicielem "Dory" i tez by mi sie marzylo dobudowanie, ach, tak jeszcze ze trzydziesci metrow. Wroclawski syline wzbogacilby sie o kolejna dominante. Tylko ja wolalbym gotycki helm - podobny do katedralnych Musle ze nie byloby zle - sw Wincentowi tez dobudowano wierze w latach 70-ych XX w. --> tyle ze, Wincenty mial wysoka wieze w orginale, a Dorota w orginale miala to co ma i chyba zaden konserwator nie zgodzilby sie na jakiekolwiek zmiany.
Havoc | 2006-08-08 00:23:28
No właśnie. Konserwatorzy za nic nie zgodziliby się, aby dobudowano współczesną WIEŻĘ (!!!), do średniowiecznego kościoła, obojętnie jak bardzo "średniowiecznie" by ta wieża wyglądała. Ah, gdyby Dorota miała taką wieżę, jak bazylika...To byłby dopiero kościół...
mlose | 2006-08-08 15:42:12
Ale zawsze możnaby wybudować obok, wolno stojącą dzwonnicę. Taki pomysł już bardziej miałby pewne szanse realizacji.
Havoc | 2006-08-08 17:29:54
W którym miejscu? Przecież tam jest tak ciasno, że już nic się nie zmieści. A poza tym, dziwnie by to wyglądało. Ja byłbym za dobudowaniem wyższej wieży, bezpośrednio do kościoła.
bartosz | 2006-08-09 21:25:01
Dobudowywanie czegokolwiek do kompletnej oryginalnej bryły nie ma raczej sensu. Odtworzyć coś co zostało zniszczone, ale nie ulepszać na siłę zabytku.
Havoc | 2006-08-09 22:30:00
No właśnie o tym mówię. To pozostaje w sferze marzeń...
mlose | 2006-08-09 22:53:09
Dlaczego nie mamy ulepszać? I co to znaczy zabytek? Miasto polega na ciągłym ulepszaniu i dobudowywaniu, przeksztalcaniu. Moim zdaniem definicja zabytku narobila bardzo wiele szkód w historii architektury - zawsze bowiem znajdzie się w danej epoce jakieś lobby na rzecz jednego stylu. Kiedyś zabytkowe musiało byc gotyckie a eleklektyzm można było wycinac w pień. Dziś nad tym lamentujemy, ale de facto operujemy takimi samymi selektywnymi kategoriami, tylko w stosunku do innych stylów. Dziś powszechnie wykluczone są np powojenne dzieła wrocławskiego modernizmu ( choćby zeto, audytorium matematyki i chemii). Wśród chłamu PRL-owskiej architektury nie dostrzega się ich kunsztu. Jak za 20 lat zmarnieją, po niewczasie znów będzie lament. Trzeba po prostu mieć szacunek do wszystkiego co reprezentuje jakąś kulturową wartość danej epoki, ale traktowanie tego już jako jakieś nienaruszalne sacrum jest zaprzeczeniem logiki w oparciu o którą powstały miasta które podziwiamy. Absolutnie nie mam nic przeciwko jakiejś smukłej dzwonnicy przy Św Dorocie - pod warunkiem że będzie to wyśmienita architektura.
teresa, teresa kozlowski | 2006-08-09 23:39:52
Modernizm mial miejsce 100 lat temu (popatrz np. do slownika). "Miasto polega na..." ? Moze raczej: "Rozwoj miasta polega na..." czy cos w tym rodzaju. Czemu nie "dorzucic" katedrze np. jeszcze jednej wiezy ?
Havoc | 2006-08-10 00:26:25
Po pierwsze: mylisz pojęcia piękna gotyku, baroku itp, a obrzydliwą architekturą PRL - u. Jeśli by zbudowano od podstaw barokowe wyposażenie kościoła NMP na Piasku, to byłoby to jedno ze spełnionych moich marzeń. Myślę, że kilka osób podzieliłoby mój zachwyt. Natomiast nie sądzę, czy komuś spodobałoby się, gdyby obok tego kościoła zbudować coś w rodzaju ZETO. Każdy ze starych stylów reprezentował sobą jakąś wartość, Gotyk - wyniosłość, strzelistość. Barok - bogactwo, przepych. Co sobą reprezentuje ZETO, lub zabudowa Nowego Targu? Wybacz, ale nie dostrzegam pozytywnych wartości. Weźmy na przykład budynki renesansowe i barokowe. Same w sobie stanowią majstersztyk, dzieło sztuki. Aż miło popatrzeć. Dlatego takie budynki cieszyły i będą cieszyć się popularnością. Powiedz mi, na czym można zaczepić wzrok w bydynkach PRLowskich? -Na niczym. Ciasne, niekiedy bez normalnej kuchni, często azbestowe paskudztwa, których jedynym celem powinno być ich wyburzenie. Po drugie: Ja mam wielki szacunek do wszystkich dzieł architektury. NAwet odernizm (oczywiście Hala Stulecia nie mieści się w skali) - Kameleon, Renoma...ok, budynki w jakiś sposób funkcjonalne i na swój sposób ładne i ciekawe. Czy architektura PRL - u, a zwłaszcza zabudowa Nowego Targu, jest funkcjonalna, a tym bardziej ładna i ciekawa? Po trzecie: już wolę, aby niczego ze św. Dorotą nie kombinowali, bo walną jakiegoś kolejnego klocowatego, oszklonego gniota i będziemy później tego żałować. Chyba, że projekt zakładałby dobudowanie, wieży, lub zbudowanie jej według "norm" gotyckich. A Teresa, Teresa Kozlowski ma rację, bo trzeba też wyczuć, kiedy coś gdzieś się nadaje, a kiedy pasuje jak pięść do nosa.
mlose | 2006-08-10 01:46:46
Akurat Nowy Targ równiez moim zdaniem nie przedstawia wiekszej wartości. Wrzucanie do jednego worka wszystkich obiektów zrealizowanych w PRL jest jakimś wielkim nieporozumieniem, prostym naduzyciem i wybacz ... dowodem ignorancji. Architektura dobrego modernizmu odwołuje się do kanonu abstrakcji wypracowanego w początkach wieku. Relacje płaszczyzn, podziały, materiał... Wysublimowane, autorskie profile stolarki, jakich dzisiaj żaden producent nie jest w stanie wykonać... Do tego heroiczna walka o jakość i jakieś artystyczne idee w trudnych czasach. Spójrzmy raczej nie z dzisiejszej, lecz z perspektywy 300 lat. Wycięcie kawałka tego dziedzictwa byłoby barbarzyństwem równym temu jak niszczenie "pruskiej" architektury lat powojennych.
Havoc | 2006-08-10 14:29:07
Nie jestem przeciwnikiem wszystkiego co PRLowskie. Podałem przykład Nowego Targu. Miałem na myśli, że zabudowa tego typu jest szpecąca, niefunkcjonalna itp. Myślę, że się nie zrozumieliśmy, ale zdaję sobie sprawę z tego, że wielu obiektom zrealizowanych w PRL - u, należy się uznanie. Nie chcę niszczyć wszystko co PRLowskie. Chcę niszczyć zabudowę przypominającą tą z Nowego Targu.
jakub.s | 2006-08-24 18:48:55
Brawo mlose, wreszcie ktoś to napisał:) Nie ważne, jaki styl przedstawia dany kawałek architektury - ważne, zeby była ona dobra. W czasach baroku tworzono dokładnie tyle samo chłamu, co w czasach modernizmu:) Tylko styl jest zupełnie inny!
bartosz | 2006-08-28 21:00:26
Tylko że czasy tez już mamy inne, nie jest ważne tylko to co się stawia, ale także w jakim miejscu, czasem nawet to drugie jest ważniejsze.
wro2015 | 2006-08-10 11:18:55
No i Havoc. Piszac dlugi post o PRLowskiej architekturze - wrzycajac cala architekture tej epoki do jednego worka - wpisales sie pieknie w ta strukture myslenia, ktora mlose juz powyzej opisal. Dokladnie tak samo pewnie opisywali za swoich czasow architekture elekletyzmu.... No i wszystko wyburzyli... A teraz pewnie ty jestes jednym z tych, ktorzy ubloweaja.... Ale teraz ty wrzycasz cala archtiekture PRLu do jednego worka nie widzac, iz popelniasz ten sam blad.
Havoc | 2006-08-10 14:31:42
Nie popełniam żadnego błędu, miałem na myśli jedynie zabudowę podobną do tej z Nowego Targu. Zobacz post dwie pozycje wyżej.
bartosz | 2006-08-23 22:13:19
Tylko po co przekształcać coś co ma kilkaset lat i dobrze się ma? Miasto owszem polega na ciągłym ulepszaniu, przekształcaniu itd., ale bez sensu w dzisiejszych czasach jest przebudowywanie zabytkowych budowli lub przekształcanie urbanistycznego układu starego miasta, jest to moim zdaniem czysta głupota.Owszem, zgadzam się powinno się mieć szacunek do wszystkiego co reprezentuje kulturową wartość i właśnie dlatego należałoby zostawić takie budynki w spokoju jako świadectwo epoki w której powstały. Nasze miasta, owszem powstawały w ten sposób, bo mieściły się na ograniczonym obszarze i nie było wyjścia, żeby coś powiększyć lub unowocześnić trzeba było zmieniać to co jest. Teraz należałoby uszanować to dziedzictwo. Jest dużo innych miejsc i budowli które stanowią wielkie pole do popisu dla współczesnych architektów. Co do zeto to budynek mi się podoba, ale urbanistycznie jest niestety do bani i uważam że nigdy nie powinien powstać w tym miejscu.
hen | 2006-08-24 13:54:28
Miasto polega na ciągłym ulepszaniu: dobudowywaniu: przekształcaniu: Za jakiś czas na pewno się spodoba. "Będzie pan zadowolony, Będzie pan zadowolony"
mlose | 2006-08-07 23:15:56
Skąd masz te dane? Czy aby dach bazyliki mariackiej w Gdańsku nie jest powierzchniowo większy?
Havoc | 2006-08-08 00:26:29
Nie chodzi o powierzchnię, tylko o wysokość. A Doroty pod tym względem nie przebije nic.