Policja przejęła go ok 1975r.
Wcześniej było tam jakieś biuro turystyczne, chyba PTTK. Po jego wyprowadzce pozostały na zewnątrz dwa, albo trzy powozy konne. Dosyć długo się poniewierały obok budynku, a że takie pojazdy zbudowane są z drewna i płótna to szybko rozpadły się.(woda i mróz)
Najpierw między budynkiem, a Odrą przeprowadzono magistralę cieplną dostarczająca energię do koszar ZOMO.
Potem Zakład Remontowo Budowlany przy W.Z. Zakładów Karnych na zlecenie Milicji Obywatelskiej rozpoczął remont kapitalny willi.
Więźniowie starali się jak umieli i na ile mieli ochotę, ale wynik i efekt końcowy tych prac nie był trwały.
Technologia remontów i materiały wtedy stosowane też nie były na najwyższym światowym poziomie.
Po remoncie w wili tej miał pomieszczenia Wydział Polityczno Wychowawczy Zmotoryzowanego Odwodu Milicji Obywatelskiej.
Może ktoś wie co teraz się dzieje "w tym temacie"?