Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Szprotawa
Popski: Myślę, że korzystniej byłoby dopisać ogółem do stacji niż do miasta, którego tu nie widać.
Budynek nr 16, ul. Bolesława Chrobrego, Żagań
Popski: Ponowna prośba o przepuszczenie zdjęć przez program do korekcji perspektywy (np. darmowy ShiftN) przed zamieszczeniem. :-)
Kamienica nr 49 (dawna Rolnicza Szkoła Zimowa), ul. Kościuszki Tadeusza, gen., Szprotawa
chrzan233: Zmieniłem status obiektu na istniejący, nazwę obiektu na kamienicę nr 49. Obiekt istnieje i ma się całkiem nie najgorzej.
Pensjonat Olimpia (nie istnieje), ul. Karkonoska, Przesieka
chrzan233: Dopisałem do widokówek z wyd. Oscara Keila.
Pensjonat (dawny), Krynica Morska
tomimaki: Tak. A tu mamy takie coś: . Nie zauważyłem... Który obiekt zostawiamy?
Lutynia, Żagań
Olek Droń: Stifstmuhle - Flachsspinnere -

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Popski
Alistair
Hellrid
sawa
sawa
Hellrid
Zbigniew Waluś
Hellrid
chrzan233
chrzan233
Hellrid
Hellrid
mietok
Iras (Legzol)
Hellrid
Hellrid
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Sejf - wspomnienia koleżanki
Autor: maras°, Data dodania: 2016-02-02 14:25:01, Aktualizacja: 2016-02-02 14:26:31, Odsłon: 2974

Tak mnie natchnęło, kiedy zobaczyłam tą kamienicę przy ul. Ruskiej
 
 
Tak mnie natchnęło, kiedy zobaczyłam tą kamienicę przy ul. Ruskiej, a że lubisz opowieści, to napiszę. Nie wiadomo, kiedy się trzeba będzie zbierać, warto przekazać młodszym informacje:).
 
 
Załatwiałam w końcu lat 80 przeniesienie przydziału węgla do mieszkania w kamienicy przy ul. Kuźniczej, tak, by można było ten kwit zrealizować w okolicach Jeleniej Góry. Udało się. Ale to inny temat-rzeka...
Zauważyłam wtedy w pomieszczeniach biurowych poniemiecki sejf. Identyczny stał w Sukiennicach, gdzie załapałam się do pracy w końcówce PRLu. Stał na korytarzu, dużym - za dużym, jak na urząd (Sukiennice 2). Stał pomalowany olejnicą razem ze ścianami.... niejako wrósł w ten korytarz. Jakoś okazało się, ze by się przydał do mojej roboty w pokoju obok. Zaczęłam kombinować z otwarciem... Klucza oczywiście nie było.
 
 
Czasy były stare, wiesz - dzwoniłam: Mówię... z Urzędu Dzielnicowego Wr-Fabryczna... inna rozmowa:).
W końcu odważnie zadzwoniłam na milicję. Obywatelską wtedy. Przedstawiam sprawę - pytam naiwnie, czy nie mają kasiarza. Pogmerali i podali mi nazwisko (do dziś pamiętam - p. Berdyp) do gościa, który ewentualnie mógłby to otworzyć. To był pracownik takiego interesu na pustym do dziś, rogu Pułaskiego i Tragutta. Za PRLu i po sprywatyzowaniu sprzedawali  piece, kominki, potem także sejfy. Nadal chyba działają pod innym adresem (Piecbud?)
Więc ten p. Berdyp przyjechał z wiertarką. Popatrzył, zaczął wiercić... po kwadrancie zrezygnował, bo ledwie udało mu się zrobić wgłębienie. Stal była zbyt twarda.
Został ten sejf na korytarzu. Byłam tam kilka lat temu, bo teraz tam podatki od nieruchomości. Sejfu nie ma, miejsca więcej. Był, oczywiście zamykany tylko na klucz, zero elektroniki.
 

[Wspomnienia koleżanki]


/ / / / 16-17 /
/ / / / / 3-6 /
maras | 2016-02-02 14:42:02
Koleżanka oglądając przebudowywaną kamienicę przy ul. Ruskiej, napisała do mnie list (mailowy), który pozwoliłem sobie przytoczyć jako ciekawostkę lat minionych :)
zonia | 2016-02-02 14:50:44
Tej firmy sejf, a raczej sejfik był w domu w którym dzisiaj mieszkam, ukryty głęboko pod schodami, rozpruty i pusty. Wspominam o nim w jednym z moich opowiadań.
maras | 2016-02-02 14:57:08
Ten na zdjęciu to akurat przypadkowy :)
maras | 2016-02-03 08:44:18
A jak widać problem mimo upływu lat, dalej aktualny :)