Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Zakład Karny Kłodzko, ul. Bohaterów Getta, Kłodzko
Stan: W środku obrazu na murze tablica pamiątkowa patrona jednaj z ulic miasta Kłodzko:
Fontanna Walka i Zwycięstwo, pl. Jana Pawła II, Wrocław
Paweł Rychter: Może pamięć mojego taty już zawodzi w tej kwestii. A co to PKZ?
Fontanna Walka i Zwycięstwo, pl. Jana Pawła II, Wrocław
Paweł Rychter: Czy posiada ktoś informacje co było z nimi robione po rozbiórce? Albo zdjęcia z transportu? Tak się składa, że woził je mój tato, ale nie pamięta, chyba na Politechnikę.
Dom nr 50, ul. Łączyńskiego Józefa Benedykta, gen., Szczawno-Zdrój
rajaser: Unikatowe zdjęcie. Lokalizacja prawdopodobna. Tak pokazuje Google maps.
Urząd Gminy Komisariat Policji, ul. Główna, Stare Bogaczowice
rajaser: Ok. Dodałem do opisu
Centralny magazyn logistyczny, Bielawa
sawa: Są dwa takie same obiekty: .... .... i ...... ... proszę zaradzić :)

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Wolwro
Wolwro
Mmaciek
Mmaciek
Mmaciek
Mmaciek
rajaser
Mmaciek
t.ziemlicki@wp.pl
t.ziemlicki@wp.pl
Parsley
Parsley
Parsley
Parsley
morgot
Szyszka
morgot
morgot
morgot
jawc
jawc

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Pożar Mercedesa przy ulicy Maczka dnia 12 lutego
Autor: Kiciek°, Data dodania: 2009-03-04 23:46:23, Aktualizacja: 2009-03-04 23:46:23, Odsłon: 2068

Czyli jak napisać artykuł z terenu nie wychodząc z domu.
Siedzimy sobie rodzinnie i spokojnie w domu, bo godzina raczej późna (zaraz po północy) i nagle słyszę krzyk córki –„ Tato pali się”.
Nagle cała senność mnie odeszła i dopiero po chwili zorientowałem się, że pali się coś na zewnątrz mojego mieszkania. No to już jest lepiej pomyślałem sobie.
Zdjęcie nr 1

Tym samym ustąpiła największa adrenalina, zastępując ją mniejszą w postaci zadania sobie pytania, co tu można zrobić. Ano trzeba szybko zadzwonić po dzielnych strażaków. Nie wiem czy pamiętacie, ale kiedyś obywatel oprócz powiadomienia 998 miał obowiązek sam gasić pożar teraz bez przeszkolenia nie powinien się raczej zbliżać do płomieni. Pewnie takie telefony wykonali parę minut wcześniej lokatorzy mieszkający dosłownie naście metrów od miejsca pożaru. Telefon wykonałem i czekamy. Minuty płyną a piękny dwumiejscowy Mercedes pali się jak jasna cholera. No gdzie ci strażacy? Zadzwoniłem ponownie i pan na centrali poinformował mnie, że niestety wozy z Borowskiej rozdysponowano i jedzie do nas wóz z Krakowskiej. Musicie wiedzieć, że był to jeden z tych dni, kiedy ulice ściął mrozik i dzielni strażacy też pewnie mieli tego świadomość jadąc wozem napełnionym paroma metrami sześciennymi wody. Sporo, więc minut upłynęło zanim pierwsze strumienie ze strażackiej sikawki zaczęły okiełznywać czerwonego kura.
Zdjęcie nr 2
Gaszenie trwało krótko i sprawnie. Emocje w domu mym opadły i poszliśmy spać. Na drugi dzień, gdy robiłem fotę spalonego Mercedesa miły pan Policjant zagadnął mnie czy nie wiem czegoś o tej sprawie. Powiedziałem mu tyle, co wiedziałem a on w zamian podzielił się informacją, że ten Mercedesie to nad ranem zapalił się po raz drugi. Gdy odjeżdżali strażacy miał jeszcze przód cały. Nad ranem spłonął doszczętnie. Pan Policjant domniemywał podpalenie, ale przecie jest też możliwość, że pożar ponownie się odnowił.
Zdjęcie nr 3
No i tak to zrobiłem fotki do tego mini artykuliku prawie nie wychodząc z domu.
Zdjęcie nr 4


Kiciek

/ / / / /