Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




pl. Muzealny, Wrocław
Virzzz: Mam zwidy czy na lewo od torowiska tramwajowego ?
Chrzanów
Agnieszka Węgiel: Witam, błąd ulicy. Właściwy adres Chrzanów ul. Dobczycka 6
Budynek nr 4 (dawny), ul. Sienkiewicza Henryka, Dzierżoniów
Krzysztof Bach: Prawdopodobnie jakby się zachował do naszych czasów nosił by nr 5, ponieważ 4 ma po przeciwnej stronie dawny hotel Polonia.
Klub policyjny Śnieżka, pl. Muzealny, Wrocław
Virzzz: Urządzenia do pomiaru czasu noszone na wszelakich kończynach to chyba też oni....
pl. Narutowicza Gabriela, Leśnica
kitapczy: Widok na zachodnią pierzeję rynku z ul. Kościelnej. Po lewej widoczny hotel Fiebaga, po prawej Restaurant zur Reichshalle.
pl. Narutowicza Gabriela, Leśnica
kitapczy: Nieistniejąca współcześnie dawna zabudowa pierzei południowej z narożnikiem południowo-wschodnim.

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Alistair
Alistair
kitapczy
TW40
Hellrid
Hellrid
TW40
pavelo
TW40
kitapczy
TW40
Wolwro
Wolwro
Wolwro
Wolwro
Sendu
Sendu
Mmaciek
Mmaciek
Sendu
Wolwro

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
"Great Western" w Porcie Miejskim
Autor: bonczek/hydroforgroup/°, Data dodania: 2008-11-07 19:02:00, Aktualizacja: 2008-11-07 19:02:00, Odsłon: 2152

Fotoreportaż
W weekend 23-25 X 2008 we Wrocławiu gościła z kurtuazyjną wizytą i przelotem jedna z pereł europejskich lokomotyw. W drodze na zlot w Wolsztynie zahaczyła o Wrocław, wzbudzając zainteresowanie i podziw tak przechodniów, jak i uczestników przejażdżki pociągiem przezeń ciągnionym. Poza Dworcem Głównym jeździła także do Jelcza, Psiego Pola, Brochowa i…..Portu Miejskiego. Dzięki zaangażowaniu i inicjatywie Festunga i Danuty. B udało się i bonkowi na ową magiczną z założenia przejażdżkę załapać. Pociąg złapaliśmy na stacji Wrocław Nadodrze i po krótkiej chwili podziwiania oparów i aromatu starej lokomotywy zajęliśmy miejsca w jednym z polskich oldschoolowych wagonów na drewnianych ławkach. Urok przejść, odkrytych pomiędzy wagonami i starego, czystego wc dodawał tylko klimatu krótkiej przejażdżce tyłem do….Portu Miejskiego. Nigdy nie jechałem tyłem pociągiem, a tu proszę, się udało. Wagony pełne zagranicznych gości posługujących się obcymi językami, wśród których raźno się krzątał polski konduktor i obsługa techniczna pociągu. Jak łatwo się domyśleć droga do Portu Miejskiego zbyt długa nie była, przyznać jednak muszę, że pełna była odgłosów pracujących migawek na przemian z syreną lokomotywy. Pociąg zatrzymał się po powolnym przejeździe pod głównym żurawiem na wysokości składu złomu, praktycznie przy końcu toru jednego z nabrzeży. Po krótkiej, ale pracowitej sesji fotograficznej, udział, w której wzięli także fotografujący z wysokich pomostów żurawia portowego rozpoczęło się przetaczanie wagonów różnej dziwnej i spontanicznej kolejności przez całą długość portu i jego basenów. Pierwsza pod obiektyw poszła składnica złomu, żuraw, waga portowa, cmentarzysko spalinowozów. Następnie ofiarą obiektywów padł parowóz na tle magazynu nr 2, 3 i spalonego elewatora. Po tych przetaczankach cały skład odturlał się w kierunku centrum miasta, mnie, Danutę i Festunga zostawiając na wysokości więzienia na Kleczkowskiej.
Serdeczne podziękowania za akcję „ciuchcia” dla Festunga, Danuty i odważnych organizatorów imprezy, którzy bonka do pociągu zdecydowali się wpuścić.

Zdjęcie nr 1
Zdjęcie nr 2
Zdjęcie nr 3

Zdjęcie nr 4
Zdjęcie nr 5
Zdjęcie nr 6


Zdjęcie nr 7
Zdjęcie nr 8
bonczek/hydroforgroup/2008


/ / / / /
tadpole | 2008-11-11 01:41:34
Sadzac z tytulu moznaby pomyslec, ze wskrzesili SS Great Western. No, ale ten chyba by sie nie zmiescil na rzece.