Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Hotel (dawny), ul. Kościelna, Leśnica
jawc: Nazwisko wlasciciela to chyba Stolorz, nie Stolarz.
Zdjęcia niezidentyfikowane (Miłków), Miłków
Popski: Na aukcji na rewersie widać datę z rokiem 1930 lub 1931. Można zawęzić datowanie.
pl. Wolności, Syców
mika: W przedwyborczej kampanii coś się wspominało, ale nie będzie Ludzie chcą parkingów !! :)
ul. Nad Nysą, Łęknica
Zdzisław K.: Ok. Dziękuję. Poprawiłem opis pod zdjęciem.
Oceanarium Kawiarnia Piekiełko (dawna), ul. Promenada Gwiazd, Międzyzdroje
Mmaciek: Ok, dzięki za poprawkę :)

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Popski
Mmaciek
Alistair
Alistair
kitapczy
TW40
Hellrid
Hellrid
TW40
pavelo
TW40
kitapczy
TW40
Wolwro
Wolwro
Wolwro
Wolwro
Sendu
Sendu
Mmaciek
Mmaciek

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Defilada
Autor: bonczek/hydroforgroup/°, Data dodania: 2005-07-19 19:35:47, Aktualizacja: 2005-07-19 19:35:47, Odsłon: 3259

26 maj 1945
24 maja 1945 r. na zebraniu Polonii wrocławskiej, które miało miejsce w salach Zarządu Miejskiego Drobner ogłosił decyzję o organizacji uroczystej defilady, która miała odbyć się na placu Wolności 2 dni później. Miało to być spektakularne, manifestacyjne i spontaniczne powitanie bohaterskiej dywizji Wojska Polskiego. Informację taką sam Drobner uzyskał z Komendy Drugiej Armii WP, która to poinformowała go, że jedna z jej dywizji chce przyjechać do Wrocławia. Z tej okazji Drobner wydał odezwę do mieszkańców miasta zapowiadającą powitanie żołnierzy generała Świerczewskiego.
Tu właśnie pojawia się element owych insygniów miejskich o których wspomniał Poli.
Zdjęcie nr 1

Zdjęcie nr 2

Otóż w trakcie przygotowań do defilady i prac z nią związanych Drobner wraz z grupą swoich współpracowników odwiedził Ratusz Wrocławski gdzie natrafiono na w/w insygnia oraz znaleziono kilkadziesiąt flag i proporców hitlerowskich. Owe flagi i proporce to właśnie te, które widać pod nogami polskich żołnierzy maszerujących przez plac Wolności.
Zdjęcie nr 3

Sama defilada to nic innego jak przemarsz X Dywizji Drugiej Armii WP Świerczewskiego.
Po za przybyłą na apel prezydenta grupą polskich mieszkańców miasta obecni byli jego włodarze, kolejarze wrocławscy i straż obywatelska. Drobner odebrał w trakcie manifestacji patriotycznej poprzedzającej defiladę raport od dowódcy dywizji a następnie wygłosił przemówienie, którego fragment poniżej.
"Przecieram oczy i nie wierzę, że na dawnym Schlossplatzu może stać Wojsko Polskie, że możemy śpiewać "Jeszcze Polska nie zginęła", że mogę mówić w imieniu Rządu Polskiego, a jednak jest to faktem. Stało się to dzięki bohaterstwu Armii Czerwonej, która w walkach o Wrocław poniosła duże ofiary"
Zdjęcie nr 4

Po Drobnerze głos zabrali rektor Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Dr Kulczyński oraz Komendant Wojenny we Wrocławiu pułkownik Liapunow. Po przemówieniach przez plac przeszła polska piechota, lekka artyleria i kawaleria. I właśnie przed kawalerią na trasę przemarszu wyskoczyło jak pisze Drobner kilku "chłopców malowanych" i rzuciło pod końskie kopyta czterdzieści flag i proporców ze swastykami. To zrobiło wielkie wrażenie.
Choć dziś zabrzmi to patetycznie nie zmienia to w niczym faktu, że była to pierwsza defilada Wojska Polskiego we Wrocławiu.

bonczek/hydroforgroup/2005 na podstawie wspomnień prezydenta Drobnera opublikowanych w "Trudne dni - I tom"

/ / / /
/ / / / Dro /
/ / / / / 1945 /