maras
| 2013-04-10 18:38:02
Opowiadanie Zoni o pochodach pierwszomajowych, polecam :)
Stan
| 2013-04-11 12:10:21
W tych pierwszych latach wiele zależało od inwencji kierowników szkół i … odległości od ośrodków władzy. W szkołach, na prowincji w 1946 roku nie obchodzono święta 1-majowego. Dla ciekawości przytoczę fragment kroniki szkoły powszechnej w Kamieńcu Ząbkowickim z roku 1946:
„- w dniu 12 lutego 1946r odbył się w szkole poranek na którym uczczono 2-setną rocznicę urodzin Tadeusza Kościuszki;
- w dniu 22 lutego p. Henryka Dąbrowska zainicjowała powstanie szkolnego koła Polskiego Czerwonego Krzyża;
- w dniu 05 marca urządzono dla dzieci i rodziców „Zapusty”, z pieśniami, deklamacjami i tańcami;
- w dniu 16 kwietnia dzieci były z wizytą w miejscowej jednostce saperskiej AR, świętującej z okazji „Dnia Sapera”. Kierownik [pan Henryk Szczudłowski] wygłosił stosowne przemówienie a dziatwa recytowała wiersze;
- w dniu 22 kwietnia koło PCK urządziło „święcone” z imprezami artystycznymi;
- w dniu 03 maja szkoła wzięła czynny udział w obchodach „Dnia Oświaty”. Dzieci niosły biało-czerwone chorągiewki i transparenty z napisem „Biblioteka Publiczna szkołą nowego człowieka” i „Budujemy Biblioteki Publiczne”. Kierownik wykonał efektowna recytację „Koncertu Jankiela” a dzieci odśpiewały pieśni i wygłosiły kilka deklamacji.
Ostatnie posiedzenie Rady Pedagogicznej odbyło się 27 czerwca.”
Zmiana drastyczna nastąpiła w roku szkolnym 1948/49. Kolejny zapis z tej kroniki:
„W tym roku szkolnym nastąpiła wyraźnie zauważalna zmiana w obchodach świąt państwowych i rocznic. O ile w latach poprzednich świętowano z okazji kolejnych rocznic urodzin Tadeusza Kościuszki, A. Mickiewicza czy M. Konopnickiej to obecnie odnotowano powiatowe obchody 1-Majowe z udziałem trzech najstarszych klas i akademię ku czci Kongresu Zjednoczeniowego. Aparat partyjno-rządowy coraz silniej ingerował w proces nauczania i wychowania młodzieży. Może dlatego grono nauczycielskie opracowało bogaty program na zakończenie roku szkolnego w dniu 29 czerwca.
Świętowano 150-lecie urodzin Adama Mickiewicza, obchody Dni Morza – w sumie było 15 punktów w programie wystąpień dziatwy szkolnej (recytacje, inscenizacje, pieśni i tańce), uzupełniających okolicznościowe przemówienia. Duża sala Domu Społecznego była w całości wypełniona.”
A dalej było już tylko gorzej. Tak toczy się koło historii…
Czaja Leszek
| 2014-05-07 13:50:48
Jakoś nie pamiętam, żebym w liceum lub na studiach brał udział w pochodzie. Ale to może być kwestia kiepskiej pamięci. Z okresu podstawówki pamiętam samochody ciężarowe,z których sprzedawano oranżadę, bułki no i kiełbasę, która normalnie była towarem trudno dostępnym.
|
||||||||||||||||||||||